”Wysokofunkcjonujący” alkoholicy (określani często skrótem HFA, od angielskiego określenia ”High-Functioning Alcoholic”) to uzależnione osoby na pozór prowadzące normalne, udane życie, często są to przedstawiciele powszechnie szanowanych i prestiżowych zawodów, mający nie tylko dobrą pracę, ale i dom, rodzinę czy przyjaciół.
Dla takich ludzi ich nałóg jest tajemnicą, najczęściej aż do chwili, kiedy wydarzy się jakaś tragedia, która sprawi, że oni sami lub ich bliscy uświadomią sobie istnienie problemu i konieczność podjęcia leczenia.
Zanim to się stanie, typowy wysokofunkcjonujący alkoholik nie przyznaje się do swojego nałogu ani przed sobą samym, ani przed otoczeniem. Jego rodzina, znajomi czy współpracownicy często nie wiedzą o uzależnieniu, albo też udają, że problem nie istnieje, wpływając w ten sposób na jego pogłębianie się.
Sarah Benton, autorka publikacji pt. ”Understanding the High-Functioning Alcoholic” (”Zrozumieć wysokofunkcjonującego alkoholika”), opartej na własnych życiowych doświadczeniach sugeruje, że HFA stanowią około połowę wszystkich osób uzależnionych od alkoholu.
Taki rodzaj nałogu może trwać latami, zanim alkohol doprowadzi do jakiegoś poważnego kryzysu, np. spowodowania wypadku po pijanemu, kłopotów z prawem związanych z jego naruszeniem pod wpływem alkoholu, pozwu rozwodowego od współmałżonka, który nie jest w stanie dłużej znieść nałogu partnera i wynikających z niego problemów itd.
Niekiedy sam alkoholik zgłasza się po fachową pomoc, w momencie gdy zorientuje się, że pomimo podejmowanych wysiłków nie jest w stanie kontrolować swojego picia i podejrzewa, że prędzej czy później doprowadzi to do tragedii.
”Wysokofunkcjonujących” alkoholików można znaleźć wśród lekarzy, profesorów, nauczycieli, adwokatów, sędzi, dziennikarzy, pisarzy, strażaków, a także menadżerów dużych firm. Niektóre zawody czy relacje w miejscu pracy wręcz sprzyjają rozwoju tego typu alkoholizmu.
Większość HFA całymi latami pracuje i prowadzi z pozoru normalne życie, nadużywając jednocześnie alkoholu i narażając tym samym zdrowie lub zycie własne oraz innych. Takie osoby pod wpływem alkoholu siadają za kierownicą, obsługują niebezpieczne maszyny, angażują się w ryzykowne relacje seksualne itd.
Wykrycie i leczenie alkoholizmu jest najtrudniejsze w przypadku osób mających władzę, ponieważ z jednej strony nie sa one kontrolowane, a z drugiej wymaga się od nich, aby zawsze dobrze funkcjonowali nawet w najtrudniejszych i najbardziej stresujących sytuacjach. Dodakowo wysokie zarobki ułatwiają im radzenie sobie z finansowymi konsekwencjami picia.
”Wysokofunkcjonujący” alkoholicy nie muszą spełniać wszystkich klinicznych kryteriów uzależnienia, określanych przez psychiatrów.
Wielu z nich prowadzi podwójne życie – na zewnątrz całkowicie odbiegają od profilu typowego alkoholika. Sprawiają wrażenie osób doskonale radzących sobie z problemami dnia codziennego, zawsze są zadbani, dobrze ubrani i atrakcyjni fizycznie. Piją w ukryciu, samotnie lub przemycają alkohol na spotkania i przyjęcia towarzyskie.
Część HFA nie jest fizycznie uzależniona od alkoholu, osoby takie mogą nie pić przez dłuższy okres czasu i nie odczuwać objawów abstynenckich. Jednak wszyscy są silnie uzależnieni psychicznie, niemal nieustannie myślą o piciu, czekają na ten moment, przekonani są, że w określonych momentach muszą sięgnąć po kieliszek. Zadrzają im się także sytuacje ”urwania filmu”.
Charakterystyczne dla problemu alkoholowego typu HFA są trudności z ograniczeniem picia, nawet po podjęciu przez daną osobę decyzji o nieprzekraczaniu określonej ilości alkoholu, obsesyjne myśli o alkoholu oraz robienie po alkoholu rzeczy, których nigdy nie zrobiłyby na trzeźwo.